Utworzono 15.04.2014, 20:02 przez Krzysztof
15 kwietnia około godziny 19 na ul. Towarowej kierujący samochodem Ford Fiesta utracił panowanie nad swoim pojazdem i z ogromna siłą uderzył bokiem w słup oświetleniowy. Na miejsce wezwane zostały służby ratownicze. Do akcji ruszyły trzy zastępy z JRG Tychy (GBA, GCBA, SCRt), karetka pogotowia i patrol WRD Policji.Po dotarciu na miejsce służb okazało się, że kierujący uwięziony jest w swoim pojeździe, a w słup uderzył swoją stroną. Strażacy natychmiast przystąpili do ewakuacji mężczyzny z rozbitego pojazdu. Po chwili mężczyzna był już uwolniony. Został przekazany przybyłemu na miejsce ZRM. Kierujący Fordem został natychmiast przewieziony do szpitala. Ze względu na miejsce zdarzenia Policjanci podjęli decyzje o konieczności zamknięcia tego odcinka ul. Towarowej dla ruchu. Zostały wezwane kolejne patrole WRD do pomocy. Zostały wyznaczone objazdy. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca wypadku i ewakuacji poszkodowanego. Po około 45 minutach zastępy wróciły do koszar. Na miejsce wezwani zostali policyjni technicy, którzy zabezpieczyli pojazd. W trakcie działań ratowniczych od kierującego wyczuwalna była woń alkoholu. Stan kierującego jest krytyczny. Została pobrana krew celem określenia stanu trzeźwości. Dalsze czynności prowadzą Policjanci z WRD KMP Tychy. Ruch około 21 wrócił do normy, a pojazd został odholowany.

Tekst/Zdjęcia: Krzysztof Derewońko

Komentarze

Sortuj: Sort ascending   
#7 przez Roxi 23.04.2014 - 19:06
Avatar   niedostępne offline quote

"Działania strażaków poza zabezpieczeniem miejsca wypadku i ewakuacją poszkodowanego polegały dodatkowo na odłączeniu akumulatora." Akumulator został odpięty przez osoby ktróe wzywały pomoc a nie przez strażaków.

#6 przez Krzysztof Clanmember 23.04.2014 - 13:24
Avatar   Poland email offline quote

Roxi wrote:

szkoda że nie dość że wproadzacie ludzi w błąd to jeszcze usuwacie komentarze. i niby to ma być porządna strona...
Twój komentarz został usuniety przez czysty przypadek. W ktorym miejscu wprowadzamy w błąd? Jest napisane, że na miejsce wezwane zostały słuzby ratunkowe, a to kto je wzywał jest juz odrebna sprawa. Chwała za to, że osoba wskazana przez ciebie wykonala ten telefon ale jest gromada ludzi, którzy by tego nie zrobili.

#5 przez Roxi 19.04.2014 - 12:29
Avatar   niedostępne offline quote

szkoda że nie dość że wproadzacie ludzi w błąd to jeszcze usuwacie komentarze. i niby to ma być porządna strona...

#4 przez seg 16.04.2014 - 20:39
Avatar   IP: saved quote

Poza tym, jeśli wyczuwalna od kierowcy była woń alkoholu to w pewnym stopniu bardzo dobrze się stało - najsłabsze ogniwa powinny eliminować się same, natura. O tragedii można by było mówić w momencie, gdyby wypadkowi uległy postronne i niewinne osoby, a pijany kierowca wtedy powinien być sądzony jak za usiłowanie zabójstwa (bądź też za zabójstwo). Podobna sytuacja co z wypadkiem o którym było ostatnio głośno (9 dzieci w samochodzie, 7 ofiar).

#3 przez seg 16.04.2014 - 20:31
Avatar   IP: saved quote

Rozumiem, że w momencie pisania o "poważnych" rzeczach (bo przecież pożar trawy taką nie jest) Redaktor jest zwolniony z konieczności - co najmniej - poprawnego pisania?

#2 przez KUBA 16.04.2014 - 17:14
Avatar   email IP: saved quote

"Patrząc na samochód ciężko uwierzyć, że kierowca wyszedł cało". Ja z tekstu zrozumiałem, że kierowca jest w stanie krytycznym. Ale różnie czytelnicy (nie)rozumieją czytany tekst.
Poza tym trochę nie na miejscu jest zwracać autorowi uwagę o taki drobiazg. Trochę więcej dystansu...

#1 przez seg 15.04.2014 - 23:17
Avatar   IP: saved quote

Po przecinku stawia się spację.
Patrząc na samochód ciężko uwierzyć, że kierowca wyszedł cało.



Komentarze wyłączone.